Organizator:

Trawnikowa rewolucja trwa!

Podziel się

Zadbany, odpowiednio przycięty trawnik o gęstej darni jest dumą wszystkich posiadaczy ogrodów w naszym kraju, ale przede wszystkim miejscem relaksu, przyjęć i aktywnego wypoczynku.

Produkty do zakładania oraz pielęgnacji trawników sprzedają się znakomicie. Mijający rok w tym segmencie handlu okazał się jeszcze bardziej zadowalający dla producentów, dystrybutorów oraz detalistów. Ożywienie na rynku nieruchomości oraz wzrost dbałości konsumentów o przydomową zieleń wyraźnie sprzyjają wysokiemu zapotrzebowaniu na mieszanki trawnikowe.

 

Trawnik jako najważniejszy element zagospodarowania ogrodów w Polsce zajmuje przeciętnie od 60 do nawet 80% ich powierzchni.

Trawniki wytwarzają tlen i oczyszczają powietrze z metali ciężkich oraz gazów. Tłumią hałas, chronią glebę przed erozją, a w czasie upałów obniżają temperaturę przygruntową i to nawet o kilka stopni Celsjusza.

Z badań portalu Homebook.pl wynika, że współcześnie aż 92% hobbystów w Polsce uważa, że najważniejszą rolę w ogrodzie odgrywa przestrzeń wypoczynku. Dla ponad 65% naszych rodaków największe znaczenie ma grillowisko, a dla 38% konsumentów – plac zabaw dla najmłodszych. Inni amatorzy ogrodnictwa wskazują na zewnętrzną kuchnię z ogniskiem – 28% lub wędzarnię – 14%.

Jak ogrodowy dywan

Przeznaczenie oraz sposób użytkowania ogrodów w naszym kraju wciąż mają bezpośrednie przełożenie na rosnącą sprzedaż asortymentu do zakładania oraz pielęgnacji trawników, a w szczególności mieszanek trawnikowych, które dla właścicieli przydomowej zieleni stanowią produkt pierwszej potrzeby. Na przestrzeni ostatnich lat funkcja przydomowej zieleni w Polsce całkowicie się zmieniła, a pandemia koronawirusa i zjawisko tzw. wewnętrznej emigracji jeszcze nasiliły tę tendencję. Choć ogródki warzywno-ziołowe i domowe sady wracają do łask, a kwitnące rośliny jednoroczne i wieloletnie, a także wysokie trawy przeżywają prawdziwy boom, zadbany trawnik pozostaje najważniejszą składową polskich ogrodów, służących przede wszystkim do odpoczynku i rekreacji. Oczywiście wpływ na sposób zagospodarowania azylu w zieleni i sprzedaż nasion traw w Polsce ma powierzchnia działki. Wg szacunków Homebook.pl 34% właścicieli domów dysponuje raczej niewielkim ogrodem o powierzchni nieprzekraczającej 500 m kw. Większymi ogrodami – do 1000 m kw. może pochwalić się ok. 24% badanych, natomiast 22% ma ogród o powierzchni przekraczającej tę wartość. 

Dom tylko z ogrodem

Bez wątpienia motorem rozwojowym segmentu produktów trawnikowych w kończącym się roku stał się COVID-19 oraz ożywienie na rodzimym rynku miekszanowym. Już na początku 2020 r. aż 35% użytkowników popularnego portalu nieruchomościowego Otodom.pl poszukiwało domu – wynika z ustaleń agencji badawczej IQS, a po ogłoszeniu pandemii odsetek ten zwiększył się aż do 50%! Co interesujące, w maju notowano też znaczące wzrosty zainteresowania zakupem mieszkań z ogrodem, które wyniosły aż 68%. Potwierdzają to też badania HRE Investment, dotyczące rynku warszawskiego, wg których tylko od początku kwietnia do 5 maja zainteresowanie mieszkaniami z ogrodem wzrosło o 60%. Okazuje się zatem, że mieszkańcom dużych metropolii niekoniecznie zależy już na zakupie ciasnego lokalu w centrum. Są bardziej skłonni do zainwestowania w komfort i większą przestrzeń za miastem: stąd m.in. gigantyczna popularność mieszkań oraz domów na dobrze skomunikowanych obrzeżach Warszawy. Miastowi konsumenci coraz bardziej zdają sobie więc sprawę ze znaczenia spokoju, bliskości natury, szerszej perspektywy oraz czystszego powietrza.

Tekst: Marcin Fajerski Zdjęcia: Pexels

 Czytaj cały artykuł!